Pani Anna zadała mi pytanie (jako pierwsza w zakładce „zadaj pytanie”, z czego się bardzo cieszę!):
„Czy sad przy sprawie rozwodowej z orzekaniem o winie i podaniem o alimenty na małżonka, może zająć nasze wspólne konta bankowe i czy konto firmowe tez należy do wspólnego majątku?”
Zacznę od tego, że podział zadań jest w wymiarze sprawiedliwości ściśle określony. Do sądu należy orzekanie o roszczeniu (np. o alimentach w sprawie rozwodowej), ale egzekwowanie orzeczenia (a tym właśnie jest zajmowanie konta) to zadanie dla komornika po uprawomocnieniu się orzeczenia (lub przy natychmiastowej wykonalności). Komornik działa tylko wtedy, jeżeli tego żąda wierzyciel (czyli osoba uprawniona do otrzymywania alimentów) i to wyłącznie w taki sposób, jaki wierzyciel mu wskaże (np. zajęcie wierzytelności z rachunku bankowego). Dlatego też sąd, jeżeli nakaże płacić alimenty (czy to w wyroku, czy wcześniej postanowieniem o zabezpieczeniu) to na tym zakończy. Reszta to rzecz wierzyciela i tylko od jego decyzji zależy, czy wyrok będzie egzekwowany przez komornika (w sytuacji, gdy dłużnik nie płaci), czy też nie. Zainteresowanych kwestią egzekwowania orzeczeń mogę odesłać na świetny blog: http://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/
Nie jest mi łatwo odpowiedzieć na pytanie o konto firmowe. Właściwie, aż prosi się udzielić ulubionej odpowiedzi prawnika: to zależy J. I niestety jest to odpowiedź prawidłowa. Jeżeli firma to osoba prawna, to środki na koncie firmowym nie wchodzą do majątku wspólnego. Podobnie – w przypadku spółki cywilnej. Inaczej już będzie z kontem przy działalności gospodarczej itd., itp. Nie ma więc niestety prostej odpowiedzi na to pytanie.Pani Anna zadała mi pytanie (jako pierwsza w zakładce „zadaj pytanie”, z czego się bardzo cieszę!):
„Czy sad przy sprawie rozwodowej z orzekaniem o winie i podaniem o alimenty na małżonka, może zająć nasze wspólne konta bankowe i czy konto firmowe tez należy do wspólnego majątku?”
Zacznę od tego, że podział zadań jest w wymiarze sprawiedliwości ściśle określony. Do sądu należy orzekanie o roszczeniu (np. o alimentach w sprawie rozwodowej), ale egzekwowanie orzeczenia (a tym właśnie jest zajmowanie konta) to zadanie dla komornika po uprawomocnieniu się orzeczenia (lub przy natychmiastowej wykonalności). Komornik działa tylko wtedy, jeżeli tego żąda wierzyciel (czyli osoba uprawniona do otrzymywania alimentów) i to wyłącznie w taki sposób, jaki wierzyciel mu wskaże (np. zajęcie wierzytelności z rachunku bankowego). Dlatego też sąd, jeżeli nakaże płacić alimenty (czy to w wyroku, czy wcześniej postanowieniem o zabezpieczeniu) to na tym zakończy. Reszta to rzecz wierzyciela i tylko od jego decyzji zależy, czy wyrok będzie egzekwowany przez komornika (w sytuacji, gdy dłużnik nie płaci), czy też nie. Zainteresowanych kwestią egzekwowania orzeczeń mogę odesłać na świetny blog: http://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/
Nie jest mi łatwo odpowiedzieć na pytanie o konto firmowe. Właściwie, aż prosi się udzielić ulubionej odpowiedzi prawnika: to zależy J. I niestety jest to odpowiedź prawidłowa. Jeżeli firma to osoba prawna, to środki na koncie firmowym nie wchodzą do majątku wspólnego. Podobnie – w przypadku spółki cywilnej. Inaczej już będzie z kontem przy działalności gospodarczej itd., itp. Nie ma więc niestety prostej odpowiedzi na to pytanie.
{ 13 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Witam,
Mam przyznane alimenty na dzieci „do rąk własnych”, bo tak wnioskowałam. Chciałabym jednak wiedzieć, czy jest to „taka sobie formuła”, (jak twierdzi ojciec dzieci), czy też oznacza coś w praktyce. Ojciec dzieci przelewa pieniądze na nasze dawne wspólne konto i bez względu na to, czy ja te pieniądze podejmę czy nie, uważa, że spełnił obowiązek. Oczywiście, w żaden sposób nie informuje mnie o przelaniu kwoty.
W praktyce oznacza to, że ma świadczyć alimenty Pani, ale nie widzę konieczności świadczenia pieniędzy akuratnie w gotówce.
Dziękuję za odpowiedź. Moje pytanie nie było chyba całkiem precyzyjne. Chciałabym wiedzieć, czy jest jakiś zapis, który to reguluje, na który można się powołać.
Po pierwsze wnioskowałam o „do rąk własnych”, czyli gotówkę, ponieważ ma uzasadnione obawy się, że konto, o którym wspomniałam, prędzej czy później zajmie komornik.
Po drugie z tego konta przelewana jest rata kredytu, i jeśli ojciec dzieci akurat nie ma na nią pieniędzy, to najpierw przeleje alimenty, a potem tymi pieniędzmi zapłaci ratę i uważa, że sprawa jest załatwiona, bo przecież przelał alimenty na nasze wspólne konto…
Sprawa jest skomplikowana. Podsumowując, chciałabym wiedzieć, czy jest jakiś sposób, by pieniądze trafiły do mnie, nawet niech to będzie na moje konto
Nie jest mi znana żadna regulacja definiujaca pojęcie „do rąk włąsnych”, w szczególności precyzujące, że ma to być gotówka. Co do komornika, to należności z tytułu alimentów mają pierwszeństwo przed wszytkimi innymi roszczeniami (oprócz kosztów egzekucji). Małe jest więc ryzyko, ze pieniądze naa dzieci przepadną. W kwestii praktycznej sugeruję założenie własnego konta i wskazanie tego konta do przelewu alimentów. Jeżeli ojciec dzieci nadal będzie przelewał pieniądze na wspólne konto, to po prostu trzeba samemu przelać pieniądze na konto, do którego ojciec nie będzie miał dostępu.
Mam przysądzone alimenty na 2 dzieci, z mężem nie mam rozwodu ani separacji , mąż nie chce płacić na dzieci a mamy wspólny dom . Czy komornik może wejść mi na dom w którym mieszkam utrzymuję i sama wychowuję dzieci?
Komornik „wejdzie” tylko na to, co Pani wskaże, więc proszę się nie martwić.
Witam!
Proszę o udzielenie odpowiedzi jak możliwe jest aby Komornik przekazał alimenty winne mojemu synowi dla adwokata, który reprezentował firmę windykacyjną w sprawie przeciwko mojemu byłemu mężowi.?Asesor twierdzi, że Pan adwokat grozi Kancelarii sprawą w Sądzie bo zaspokajali w pierwszej kolejności roszczenie alimentacyjne a nie Jego. Co mam robić?
Nie udzielam porad na blogu – do tego trzeba znać dokumenty i mieć możiwość rozmowy. Pewne jest, że roszczenia alimentacyjne mają pierwszeńśtwo przed innymi wierzytelnościami (poza kosztami egzekucyjnymi). Proszę szybko udać się do prawnika.
Witam!
Mimo wszystko dziękuję za odpowiedź!
Komornik przekazał kwotę należną mojemu synowi adwokatowi na mocy art. 1025 kpc. Dziecko nie otrzymało ani złotówki i pewnie przez kilka miesięcy nie zobaczę przelewu na koncie. W innym przypadku mimo zbiegu do egzekucji roszczenie z Urzędu Skarbowego dzięki postanowieniu Sądu „oczekuje” na swoją kolejność.
Pozdrawiam!
No cóż… Dziękuję za komentarz.
mąż od 4 lat nie łoży na 2 uczących się dzieci aczkolwiek w tej chwili to dzieci już pełnoletnie,absolutnie wszystkie wydatki są po mojej stronie.Od 1,5 roku mieszka w swoim domu na wsi z inną kobietą.W tej chwili nasz 18 letni syn jak powiedział „nie będzie żebrał u ojca o chleb”Jak zmusić męża do zwrotu poniesionych kosztów na utrzymanie dzieci do czasu ich pełnoletności bo w tej chwili to dzieci muszą same wystąpić p/ ojcu?
Postaram się umieścić na blogu wpis dotyczący tej kwestii, ale nie mogę nawet w przybiżeniu określić, kiedy to może nastąpić. Kolejka tematów rośnie.
Bardzo to wszystko ciekawe, jak i też pomocne 🙂