Nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, że zwykle (bo są także wyjątki) rozwód rodziców sam w sobie nie jest niczym dobrym w życiu dziecka. Oczywiście można się zastanawiać, czy lepiej, żeby dziecko obserwowało walczących rodziców, czy też, żeby rodzice się rozstali, a dziecko miało szansę na spokój. Nie odważę się odpowiedzieć na to pytanie – trzeba samemu przeprowadzić ocenę swojej sytuacji. W większości przypadków, to wybór mniejszego zła.
Sąd uznając, że przesłanki do udzielenia rozwodu istnieją, musi jeszcze sprawdzić, czy dobro małoletniego dziecka nie sprzeciwia się orzeczeniu rozwodu.
Jak to robi? To zależy i od sytuacji i od preferencji sędziego.
Jeżeli rodzice zgadzają się w kwestii rozwodu, to sposoby są dwa:
1) zaoferowanie sądowi świadka (najlepiej akceptowanego przez obie strony), który będzie mógł przyjść do sądu (trzeba sądowi podać dokładne dane świadka: imię, nazwisko i adres zamieszkania) i opowiedzieć o aktualnej sytuacji dziecka. W szczególności, czy dziecko wie o rozwodzie (to oczywiści zależy od wieku dziecka i stopnia jego rozwoju), czy przystosowało się do nowej sytuacji, czy ma kontakt z rodzicem, które nie mieszka na co dzień z dzieckiem itp.
2) jeżeli nie zaproponujemy świadka, albo sąd nie będzie chciał skorzystać z tego środka dowodowego, zwykle sądy wysyłają do miejsca zamieszkania rodziców kuratora w celu przeprowadzenia wywiadu środowiskowego. W takim przypadku „nie znamy dnia i godziny” – kurator przychodzi, rozmawia, obserwuje i pisze do sądu sprawozdanie.
Jeżeli sąd poweźmie wątpliwość, czy dziecko nie ucierpi w wyniku rozwodu, lub któraś ze stron podniesie argument przed sądem, że rozwód jest sprzeczny z dobrem dziecka, sąd korzysta z opinii – póki co (w Trybunale Konstytucyjnym oczekuje na rozpatrzenie skarga na konstytucyjność takiego rozwiązania) RODK, czyli Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny. Przyznam, że na wiele lat praktyki, chyba raz widziałam opinię, że rozwód jest sprzeczny z dobrem dziecka. Jak zwykle jednak nie ma reguł i wszystko zależy od konkretnego przypadku.
Co w sytuacjach, gdy dziecko mieszka za granicą?
Opcja pierwsza, czyli świadek, zawsze jest aktualna, ale spotkałam się już z różnymi praktykami sądów w tym zakresie. Od żądania sądu (mimo podania świadka) przedłożenia opinii zagranicznego psychologa (za co moja klientka słono musiała zapłacić za granicą) do kompletnego pominięcia jakiegokolwiek dowodu świadczącego o zabezpieczeniu interesów dziecka. Na pewno zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie, które, w efekcie końcowym, pozwoli na zakończenie sprawy rozwodowej wyrokiem.
Przypomnę tylko, bo pisałam o tym tu, że ustalenie przez sąd, że rozwód jest sprzeczny dobrem dziecka obliguje sąd do oddalenia powództwa o rozwód. W takim przypadku nie pozostaje nic innego, jak złożyć pozew za jakiś czas.
{ 16 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Szanowna Pani Mecenas,
Żałuje, że odkryłem Pani bloga dopiero teraz, bo z pewnością zgromadzone w nim artykuły okazałaby się cenną pomocą przy pracy, ponieważ często zajmuje się sprawami z zakresu prawa rodzinnego. Zapewne Pani tego nie pamięta, ale już raz udzieliła mi Pani cennej lekcji „na żywo”. Na jednej z moich pierwszych rozpraw w okresie aplikacji miałem okazję spotkać Panią jako pełnomocnika strony przeciwnej. Sprawa była błaha, ale strony miały bardzo pieniacze nastawienie i chciały walczyć do upadłego. Dzięki Pani charyzmie i autorytetowi udało się Pani przekonać klienta, aby zgodził się na ugodowe rozwiązanie sprawy, co z kolei umożliwiło mi spacyfikowanie mojego klienta, który nie chciał ustąpić jako pierwszy. Zamiast długotrwałego procesu uzyskaliśmy ugodę na pierwszej rozprawie. Było to najlepsze wykorzystane pięciominutowej przerwy w rozprawie jakie widziałem, a Pani postawa w jakimś stopniu ukształtowała mój późniejszy sposób działania.
Czy nie obawia się Pani, że merytoryczna zawartość artykułów jest na tyle cenna, że może umożliwiać czytelnikom samodzielne poradzenie sobie z problemem, co pozbawi Panią potencjalnych klientów?
Odnosząc się do treści wpisu, muszę stwierdzić, że pomimo, iż uczestniczyłem w dużej licznie spraw rozwodowych nigdy jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, gdy orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z dobrem dziecka. Zazwyczaj było wręcz przeciwnie, rozwód jawił się jako nadzieja na wygaszenie konfliktu i przerwanie sytuacji, gdy dziecko jest narażone na bycie świadkiem kłótni, awantur itp. Moja opinia w tym zakresie pokrywała się zawsze ze stanowiskiem RODK. Wydaje mi się, że z sytuacją sprzeczności rozwodu z dobrem dziecka możemy mieć do czynienia zupełnie wyjątkowo, gdy pewne szczególne, indywidualne cechy dziecka, np. w postaci zaburzeń natury psychologicznej, powodowałoby, że rozstanie rodziców byłoby dla niego nadzwyczaj dotkliwe. I to jest jednak wątpliwe. Brak wydania wyroku rozwodowego nie sprawi wszak, że w rzeczywistości nie zaistnieją skutki typowe dla rozwiązania małżeństwa, takie jak separacja faktyczna małżonków, czy ich związanie się z innymi partnerami. Oddalenie powództwa o rozwód ma walor czysto prawny i samo z siebie nie wykreuje stanu faktycznego korzystnego dla dziecka.
Pozdrawiam i gratuluje stworzenia tak wartościowego bloga.
Szanowny Panie Mecenasie, bardzo dziękuję za miłe słowa i dobrą ocenę mojego bloga, tym berdziej cenną, że pochodzącą od profesjonalisty.
Odpowiadając na Pana wątpliwości, na pewno część czytelników postanowi prowadzić swoje sprawy samemu – ich święte prawo. Oboje wiemy, że jak ktoś nie chce skorzystać z naszej pomocy, to nic go nie przekona do wizyty w kancelarii. Moją intencją jest przybiżenie każdemu zagadnień prawnych związanych z rozwodem, czy separacją. Nie jestem w stanie natomiast opisać niuansów związanych z każdą jedną sprawą i podać uniwersalną receptę na rozwiązanie problemów. Wbrew pozorom nie ma dwóch takich samych spraw rodzinnych, nie można więc wzorować się na doświaczeniach przyjaciółki lub sąsiada. Chciałabym, żeby to też było jasne dla moich czytelników. Mam jednak nadzieję, że te informacje, jakie można uzyskać na moim blogu pomogą w podjęciu odpowiedniej dla każdego decyzji procesowej (niektórych może skłonią do poszukiwania pomocy u adwokata, czy radcy prawnego), bo konsekwencje tych decyzji są odczuwalne często przez całe życie.
Odnośnie do dobra dziecka, ma Pan rację, że oddalenie pozwu z tej przyczyny jest niezwykle rzadkie. Zgadzam się tez z Pana tezą, że najczęściej rozwód stwarza szansę na uspokojenie konfliktu. Niemniej jednak ocena tej sytuacji zawsze należy do psychologów.
Witam
MAM pytanie do pani mec. Czy np opinia RODKA jest brana pod uwage w sprawach karnych i w sprawach rozwodowych gdzie np opinia była troche niekorzystna dla matki ( a jednakże matka podważa to co napisali ) o znęcanie się psychiczne i fizyczne ??
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Każdy dokument można powołać, jako dowód w sprawie – także opinię RODK. Co z tego dokumentu wynika dla sprawy, to już jest osobna historia.
Witam
Mam takei pytanie co to znaczy takie zawiadomienie
cyt…z wniosku prokuratora prokuratury rejonowej bedzie na rozprawie ustanowiony kurator dla małoletniej o co chodzi .( córka i matka śa ofiarami przemocy) czy ew. mógł podejrzany dowozisc jakies dowody na matkę itp ??
NIestety nie wiem, o co chodzi (poza tym, że dziecko będzie reprezentował kurator), bo nie znam sprawy. Poza tym nie zajmuję się tu na blogu sprawami karnymi. Proszę udać sie po poradę prawną do prawnika, albo spróbować dowiedzieć się w sądzie.
Jestem przed opinia RODK.Moj maz chce mi odebrac dziecko ze wzgledu na to, ze zarabiam poza granica kraju jednoczesnie dziala bardzo niekorzystnie na psychike dziecka. Nie interesuje sie ani jego zdrowiem ani skad posiadam srodki pieniezne na utrzymanie dziecka. Dodam, ze nie kladzie zadnych srodkow finansowych na utrzymanie dziecka a wrech przeciwnie niszczy dziecko psychicznie niestaloscia odwiedzin u niego a jezeli juz zabiera dziecko ze soba nigdy go przy nim nie ma. Dziecko jest podrzucane ciotkom. czy mimo, ze pracuje za granica i nie przebywam codziennie z dzieckiem mam w takiej sytuacji na pozytywna opinie tego osrodka.
Uczciwa odpowiedź brzmi: nie mam pojęcia. Naprawdę nie wystarczy kilka zdań opisujących dość złożoną sytuację, żeby móc ocenić sytuację od strony prawnej. Biorąc pod uwagę opis, polecam wizytę u adwokata choćby tylko po poradę prawną.
Miałabym pytanie odnośnie wyznaczenia kuratora do zbadania sytuacji rodzinnej w celu dobra dziecka 16 latka w sprawie o separację na wspólny zgodny wniosek Po co sąd wyznaczył kuratora jeżeli rodzice zgodni władza dla obojga rodziców napisana w pozwie i czy można się nie zgodzic na wywiad z kuratorem .
Cóż, rodzice – oboje – są zainteresowani separacją. Sąd musi sprawdzić przez osobę neutralną, jaka jest rzeczywista sytuacja dziecka.
Nie bardzo rozumiem co osoba neutralna może stwierdzić jakie jest dobro dziecka i o co będzie mogła wypytywać jeżeli już byłaby taka konieczność ?
I jeszcze czy można złożyć pismo o odstąpienie od wywiadu przez kuratora mając na uwadze dobro dziecka .
W takim razie będę musiała napisać wpis o kuratorze – dziękuję.
Witam zamieszkuje z żoną do czadu rozwodu pod jednym duchem i przyszło Pismo o kuratorzy sondowym w celu sprawdzenia dubr materialnych i zdrowotnym chcieliśmy się rozstać w zgodzie i inteligentnie bez żadnych kłótni za obupolna zgodą a teraz się boimy o tego kuratora co robić i co myslec
Witam
Jestem w trakcie rozwodu mamy dwuletnia córkę która mieszka ze mną, gdy jestem w pracy zajmują się nią dziadkowie. Czy podczas wizyty kuratora który przeprowadza wywiad środowiskowy musze byc obecna?
Raczej tak. Kurator zwykle umawia się na konkretny termin, jeżeli za pierwszym razem nie zastaje strony w domu.
Ja mam taką sytuację,że w opinii od RODK jest napisane,że dla dobra dziecka nie powinien sąd orzekać rozwodu.Tylko,że te pseudo specjalistki co innego mówiły podczas spotkania a co innego napisały w opinii.Cytuje” widać, że są państwo w dużym konflikcie i nie było by dobre dla dziecka wychowywać się w takich warunkach dlatego lepiej żebyśmy się rozwiedli”.W opinii napisały zupełnie co innego i nie ważne ,że z mężem nie żyjemy razem od 2015 roku i ,że ja jestem już w nowym związku.To jest chore co się dzieje w naszym kraju!!! Rozwód trwa już 3 rok bo ojciec dziecka nie chce za dużo na swoje dziecko płacić.Jutro kolejna rozprawa.Albo się dogadamy albo kolejna opinia i kolejna rozprawa i około 9 miesięcy czekania.