Zanim przejdę do tematu, na wstępie publicznie dziękuję Rafałowi Chmielewskiemu (Rafała znajdziecie tu) i p. Mateuszowi, którzy na wieść o moich kłopotach technicznych rzucili się na ratunek. Jak widać skutecznie, bo mogę pisać na blogu J. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Dlaczego piszę dziś o nękaniu po rozwodzie? Bezpośrednią przyczyną była wizyta mojej Klientki, którą z powodzeniem rozwiodłam jakiś czas temu. Pani była ofiarą przemocy psychicznej i jak kończyłyśmy sprawę była wyraźnie silniejsza (korzystała z pomocy psychologa). Jej niedawna wizyta u mnie przekonała mnie, że sprawy wróciły na dawne tory i mimo tego, że jest rozwiedziona, były mąż nadal zachowuje się jak przed rozwodem. Odejdźmy od podanego przykładu i zastanówmy się co w takiej sytuacji można zrobić (poza terapią psychologiczną, do której zawsze w takich przypadkach namawiam)?
Praktycznie nie zajmuję się już prawem karnym, ale w tym wpisie muszę sięgnąć do tej dziedziny prawa. To, co pierwsze przychodzi na myśl, czyli znęcanie się nad rodziną nie ma zastosowania po rozwodzie, bo były małżonek nie jest już osobą najbliższą. Ratuje nas dość niedawno wprowadzony (6. czerwca 2011 r.) przepis dotyczący tzw. stalkingu (art. 190a k.k.), czyli właśnie nękania. Nękanie takie musi być uporczywe, nie wystarczy więc działanie sprawcy jednorazowe, ale długotrwałe lub przynajmniej kilkukrotne, żeby móc wszcząć postępowanie karne. Oczywiście wszystko będzie zależało od oceny konkretnego przypadku przez organy ścigania. Jeżeli jednak chcemy uwolnić się od strachu związanego z postępowaniem byłej żony/byłego męża, należy pamiętać, że trzeba zacząć od złożenia wniosku o ściganie.
{ 16 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Jak miło, że o nas wspomniałaś Agnieszko! 🙂 Dla nas to była przyjemność: kiedy już wszystko masz na tym świecie, to jedyne, co Ci pozostaje, to pomóc drugiemu człowiekowi. Tym kierujemy się na co dzień.
Pozdrawiamy!
🙂
Rafale, cóż mogę dodać? Jestem niezmiernie wdzięczna za pomoc, bo nigdy bym sobie z tym sama nie poradziła.
Witam.
Tak sobie trochę poczytałem i zastanawiam się jak do tych wszystkich sytuacji nękania kobiet ma się moja sytuacja? Tak się złożyło, że od kilku lat jestem po rozwodzie, dzieci zostały z matką. Ja nie zarabiam dużo, a nawet powiedziałbym, że niewiele. Pracuję uczciwie jako urzędnik i kokosów nie ma. Do momentu uzyskania przez starsze dziecko pełnoletności i samodzielności płaciłem nawet ponad połowę dochodów na alimenty pomimo niższych zasądzonych. Teraz moja sytuacja zarobkowa wcale się nie poprawiła znacząco ale jak tylko mogę to dokładam się do wydatków na młodsze dziecko. Alimenty poza sporadycznymi przypadkami wpływają zawsze na czas. Jestem obecnie w związku i jest on poukładany, zorganizowany i szczęśliwy( pomijam spłatę hipoteki przez kolejne 30 lat). Moja EX jednak uporczywie nęka mnie żądaniami finansowymi, dla mnie abstrakcyjnymi i niemożliwymi do zrealizowania. Mam wrażenie, że nawet ja więcej łożę na dziecko niż jego matka, w międzyczasie przestałem nawet palić bo to lekką ręką trzysta – czterysta zł miesięcznie, mamusia pali dwa razy więcej, od kilku lat, może nawet 10 urlopy spędzane na przypadkowych wyjazdach do 7 dni, a w większości w domu, mamusia Bałtyk, Bieszczady.
Od pięciu lat mamusia nie zgadzała się żeby córka spędzała choć część urlopu ze mną i w tym roku kiedy nie stać mnie było na jakikolwiek wyjazd upomniała się o to żebym gdzieś zabrał córkę a jak nie to żebym zwiększył świadczenie alimentacyjne. Powiem szczerze, ze gdyby nie ja to dzieciak chodziłby jak dziad w podartych i dziadowskich butach, kiepskiej kurtce i czapce. Mama niestety nie należy do gospodarnych i ma to po prostu gdzieś. Zakupy do szkoły też tata a sami wiemy, że to nie są tanie rzeczy i jest ich sporo. Dzieciak już juniorków nie będzie nosił ale całe szczęście, że nie chce CONVERSE’ów. Laptop od taty, telefony od taty, PlayStation od taty, tablet od taty – człowiek stara się jak może, sobie od pyska odejmuje, a tu tylko DAAAWAAAJ WIĘCEEEEEJ!!!!
Może jakieś ciekawe rozwiązanie i pomysły w takim przypadku się znajdą????
Pozdrawiam serdecznie .
P.S. AAA. Byłbym zapomniał. Od roku ex ma faceta i córka jest trochę zbędna chyba.
Pomysłów nie zgłoszę, bo to i nie miejsce :-). Bywa i tak, jak Pan opisuje. Niestety (bo sama jestem kobietą), w traktowaniu drugiego rodzica, jak skarbonki, prym wiodą kobiety.
Mój partner płaci wysokie alimenty. Kupuje( bo chce) swoim dzieciom telefony buty itd. itp. Natomiast jego była malzonka(matka ich wspólnych dzieci) zgłasza na policję lub prokuraturę, że były malzonek ukrywa majątek i zarobki.I tak i siak-niedobrze.
No cóż, alimenty to wcale nie tak proste sprawy. Wiele drobiazgów rzutuje na efekt końcowy.
PROSZE O POMOC, JESTEM OSOBA NIEPEŁNOSPRAWNĄ NA 1 GRUPIE NIEDOWIDZĄCA .OD PÓŁ ROKU JESTEM PO ROZWODZIE,EX RZADKO BYWA W POLSCE,PRACUJE W UK.ROZWÓD BYŁ Z JEGO WINY.SĄD PRZYZNAL MI ALIMENTY, 800 PLN PLACI JEDYNIE 50 ZŁ,1. 5 ROKU TEMU ZAPISALISMY NA CÓRKE DOM W ZAMIAN ZA SŁUZEBNOSC,CZY EX MOZE TO ZMIENIC NA RZECZ SYNA?LUB SPRZEDAC SWOJĄ CZĘSC DOMU? MA SWÓJ KLUCZ DO DOMU, I POKOJU,MOZE TEZ PORUSZAC SIE PO CAŁYM BUDYNKU MIESZKALNYM,ALE ON ŻĄDA KLUCZY DO GARAZY / OD JAKIEGOS CZASU JEGO SIOSTRA NĘKA MNIE I MOJĄ CÓRKM TELEFONAMI, ODGRAZA SIE SĄDEM JAK TO ZMIENIC,
Szanowna Pani, niestety – nie pierwszy raz odpowiadam, to samo – nie udzielam porad na blogu. Proszę zwrócić się do prawnika.
Witam, chciałabym poruszyć temat nękania przez byłego męża. Chciałabym dowiedzieć się jaki wpływ może mieć takie postępowanie karne również na kwestię dotyczącą władzy rodzicielskiej, czy też kontaktów z małoletnim dzieckiem. Mam wątpliwości, np co do zakazu zbliżania się do ofiary w przypadku wyroku sądu rodzinno-opiekuńczego odnośnie kontaktów z dzieckiem (w moim przypadku kontakt w mojej obecności, ze względu na dobro dziecka) nie wyklucza się z takim zakazem, czy ew można wnosić o taki zakaz z wykluczeniem dni wskazanych przez sąd RO? Jest to dla mnie pełen wątpliwości temat, z uwagi na fakt, że nie jestem w stanie całkowicie odciąć się od takiej osoby, właśnie ze względu na dziecko. Muszę zawsze informować go np. o zmianie adresu, a każde spotkanie z dzieckiem również daje mu prawo do kontaktu ze mną.
Z drugiej strony mam wątpliwości odnośnie przestrzegania terminów kontaktów. Czy jeżeli taki rodzic-nękacz odbiera dziecko np. ze szkoły poza wyznaczonym kontaktem przez sąd, po to by również wymusić kontakt ze mną, popełnia jakikolwiek czyn zabroniony w polskim prawie?
Bardzo Panią proszę o przynajmniej krótkie omówienie tych i podobnych kwestii.
Pozdrawiam serdecznie
Witam
Mam nastęoujący problem z byłym meżem, z którym rozwiodłam się 3 lata temu.
Z tamtego małżeństwa mam dwoje dzieci 17 i 6 lat. Starsze dziecko od ponad 7 miesięcy nie utrzymuje kontaktów z ojcem – powodem była agresja werbalna wobec dziecka, notoryczne obelżywe i wulgarne wyzwiska mnie jako matki do dziecka, które były wysyłane smsami oraz mówione bezpośredno do dziecka.
Drugie dziecko na słowo tata reaguje histerycznym płaczem i potężnym stresem. Dodam, że dzieci w przeszłości były świadkami przemocy fizycznej i werbalnej, jakiej dopuszczał się mój były mąż.
Pomimo spraw zgłaszanych na Policję i do prokuratury, decyzja była o: nie wszczęsciu postępowania.
Nadmienię, że mój były małżonek dysponuje znacznym majątkiem (którego do tej pory sąd nie jest w stanie podzielić ze względu na różnego rodzaju wykręty mojego ex).
Teraz chodzi mi najbardziej o dobro dzieci – zwłaszcza młodszego, które za nic w świecie nie chce jechać, spotykać się czy rozmawiać przez tel z ojcem. Mój ex ma nową żonę i dziecko.
Starałam się wielokrotnie wytłumaczyć mu, że dziecko najzwyczjaniej w świecie nie chce z nim mieć kontaktu – być może potrzebuje czasu. Kiedy pomimo mojego tłumaczenia mój ex przyjeżdża po dziecko, 6 latka nie płacze a wręcz wyje i zanośi się histerią.
Po informacji o tym, że tat po dziecko przyjedzie noc jest zarwana. W nocy budzi się, płacze i reaguje bardzo nerwowo.
Często po ustaleniach telefonicznych mój ex pisząc mi smsmy stwierdza, że nie był takiej rozmowy i że ja to wymyślam.
Pytanie: CO MAM I CO MOGĘ ZROBIĆ, ŻEBYM MOGŁA FUNKCJONOWAĆ NORMALNIE. ROZUMIEM, ŻE OJCIEC POWINIEN MIEĆ KONTAKT Z DZIEĆMI, ALE CZEGO MOŻNA SPODZIEWAĆ SIĘ PO DZIECIACH, KIEDY DO 17 LATKA EX PISZE SMSY, ŻE JESTEM KU..WĄ, SZMATĄ ITP. A DODAM, ŻE BĘDĄC ZE MNĄ BYŁ JUŻ W ZWIĄZKU Z INNĄ KOBIETĄ?
Mieszkaliśmy w małym miasteczku, gdzie za pieniądze można mieć naprawdę WSZYSTKO, więc zgłaszanie spraw na Policję nic nie dawało.
Błagam o pomoc.
Co mogę doradzić? Jedynie kontakt z prawnikiem i rozważenie możliwości prawnych. Internet to nie jest najlepsze miejsce do rozwiązywania indwidualnych problemów. Nikt mnie nie przekona, że w sprawach rodzinnych, pełnych niuansów spraw, da się zastąpić bezpośrednią rozmowę pisaniem na klawiaturze.
Jestem po rozwodzie . Bez orzekania winy jest podzielone pol na pol co do praw rodzicielskich mi natomiast ograniczono decydowanie bo prawną osoba jest mama a corka ma prawa dziecka. Zona mym zdaniem zle wplywa na relacje tata corka. Ja jako rata proponuje chce rozmawiac a byla zona mowi ze ma odmienne zdanie grozi postepowaniem zglosi przesladiwanie jej. Prosze o pomoc kocham cirke wydaje co mam aby corka nie czula rozwodu i jego skutkow a zona mi grozi bo jej sie nie podoba ze sie staram.
Nie udzielam tutaj porad prawnych. Proszę skontaktować się z prawnikiem „na żywo”, a nie przez internet.
co zrobic jesli matka meka a jest to zjawisko bardzo czeste tylko sie je bagatelizuje
Rozumiem, że chodziło o „matka nęka” – nie ma uniwersalnej odpowiedzi na takie pytanie. Każda sytuacja jest inna i trzeba dopasować rozwiązanie do konkretnego problemu.
Bardzo ciekawy i ważny temat, który dotyka wielu osób po rozwodzie. Nękanie po zakończeniu małżeństwa to niestety częste zjawisko, które nie powinno być bagatelizowane. Cieszę się, że autorka poruszyła kwestię stalkingu, gdyż przepisy o nim mogą naprawdę pomóc ofiarom w odzyskaniu poczucia bezpieczeństwa. Ważne jest, aby osoby w takiej sytuacji wiedziały, że istnieją prawne możliwości ochrony przed dalszym nękaniem.