To nie będzie wpis o prawie, ale – wyjątkowo – o mnie i o kancelarii.
Po prostu uznałam, że tym, którzy tu zaglądają należą się wyjaśnienia. Zniknęłam już jakiś czas temu i na blogu zrobiła się niemiła (dla mnie) cisza…
Nowa siedziba
Na szczęście żyję i nic złego się nie wydarzyło. Wręcz przeciwnie: zmiany, zmiany, zmiany :-). Od początku maja 2018 r. kancelaria ma nową siedzibę. „Urzęduję” teraz w kancelarii przy ul. Starowiślnej 18/5 (nadal) w Krakowie. Mam bardzo ładne biuro, świetnych pracowników i – na szczęście – dużo pracy :-). Pracy nie tylko zawodowej, ale wciąż jeszcze organizacyjnej.
Brutalna rzeczywistość 🙂
Muszę się przyznać, że uwielbiam organizować remonty, ekipy, zakupy itp. Mam dużą satysfakcję, jak wszystko uda się poukładać i plan działa jak w zegarku. Tym razem mi się nie udało :-(. Dlaczego? Zderzyłam się z rzeczywistością i brakiem solidności różnych firm (na szczęście tylko niektórych). Okazuje się, że nie jest prostą sprawą wysłanie do kupującego biurka z wszystkimi częściami do złożenia… Krzesła z pociętą tapicerką, czy krzesła bez śrub? Normalka… Dzięki temu, po dwukrotnych reklamacjach mam kilka dodatkowych części do biurka (jeszcze trochę, a mogłabym skręcić jeszcze jedno :-)), krzesła z pociętą tapicerką odesłałam (na razie nie dostałam zwrotu pieniędzy), a śruby do skręcenia innego krzesła szczęśliwie dotarły. Nie jest też problemem przyjęcie dużego zamówienia na wykonanie mebli i niedługo później rozpoczęcie remontu hali produkcyjnej :-). Przyznam, że teraz się z tego śmieję, ale przed długim weekendem byłam bliska załamania. „Przygody” z kurierami (dzisiaj zapomniał, dzisiaj nie wziął paczki z magazynu itp.) też nie działały pozytywnie na moje samopoczucie…
Odpoczynek
Weekend majowy na szczęście przyczynił się do powrotu do równowagi psychicznej (green velo od Kielc do Przemyśla) i od maja z ogromną radością funkcjonujemy w nowym, choć jeszcze nie do końca urządzonym, biurze. Jeszcze trochę pracy organizacyjnej przed nami Tablice, wizytówki, strona www), ale mam nadzieję, że będę mogła już wrócić do rytmu blogowania, bo trochę mi tego brakuje.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }