No tak, przyznam, że nie zdążyłam w nawale przedświątecznej pracy w kancelarii umieścić wpisu, tak jak zamierzałam. Za to zdążyłam z życzeniami :-). Zyczę wszystkim wspaniałych Świąt i pomyślności w Nowym Roku 2015. Na okrasę świąteczne bańki (czy też bombki – jak kto woli) – rękodzieło mojej klientki. To przemiły prezent, więc dzielę się tą atmosferą z Czytelnikami
24
gru
gru
Święta, święta!
Poprzedni wpis: ZANIM ZLECISZ APELACJĘ
Następny wpis: ZDROWY EGOIZM
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Serdecznie dziękuję i Pani również życzę wspaniałego nadchodzącego 2015 roku, zdrowia, realizacji planów i spełnienia w życiu osobistym oraz zawodowym 🙂
Chciałem odbierać informacje o problemach dotyczących rozwodów.
Uważam wysyłanie każdemu życzeń świątecznych itp. jest po prostu zaśmiecaniem skrzynek pocztowych, nie przynosi żadnej informacji a i życzenia wysyłane do wszystkich, zgodnie z zasadą je jeśli coś jest do do wszystkiego to naprawdę jest do niczego, nie są wiarygodne.
Proszę o przesyłanie tylko istotnych wiadomości.
Piotr
Przykro mi, że sprawiłam Panu kłopot. Mam nadzieję, że większość czytelników nie odebrała tak negatywnie życzeń świątecznych. Nie wiem, czy jest możliwość wybiórczego wysyłania newsletterów. Jeżeli tylko jest to możliwe z technicznego punktu widzenia na pewno zastosuję się do Pana prośby.
Oj. Nieprzyjemny jest ten powyższy komentarz. Ja uważam, że mimo wszystko świąteczne życzenia to jednak miły gest… Wiadomo, nie każdy obchodzi święta. Nie dla każdego również są to miłe chwile. Ale traktowanie bądź co bądź bloga jako jedynie źródło informacji. Cóż. Ja uważam, ze autorka ma prawo na własne wtrącenia, wpisy zupełnie od siebie. Nie dajmy się zwariować…