5
maj

DZIECKO – ŚWIADEK W SPRAWIE ROZWODOWEJ LUB O SEPARACJĘ

Zanim przejdę do tematu dzisiejszego wpisu sygnalizuje, że w najbliższym czasie będę zamieszczała wpisy trochę mniej regularnie. Przede mną seria wyjazdów służbowych i prywatnych. O tych służbowych pewnie zresztą będę pisać (już po fakcie). Bardzo proszę o wyrozumiałość J. N to wracamy do tematu.

Czy dziecko może być świadkiem w sprawie rozwodowej lub o separację? Może, ale pod pewnymi warunkami. Dzieci „obce” nie mogą być przesłuchiwane, jeżeli nie ukończyły 13 lat. „Własne”, czyli dzieci rozwodzących się rodziców (albo wnuki – i tak się zdarza) muszą mieć ukończone 17 lat. Dzieci obce w ogóle pominę w dalszych rozważaniach, bo jak żyję, nie pamiętam, by ktoś chciał przesłuchiwać cudze dzieci we własnej sprawie małżeńskiej. Co do „własnych” …

Jak każdemu świadkowi spokrewnionemu ze stroną postępowania, dziecku służy prawo odmowy składania zeznań bez żadnych negatywnych konsekwencji. Po prostu dziecko wchodzi na salę, po pouczeniu przez sędziego mówi, że nie chce zeznawać i wychodzi. Pytanie tylko, po co takiego świadka zgłaszać w sprawie?

Przyznam, że – na szczęście – nieczęsto zdarzają się sprawy, w których przesłuchiwane są dzieci stron. Osobiście nie jestem fanką przesłuchiwania dzieci, nawet dorosłych. Dlaczego? Zawsze obawiam się, że – nawet, jeżeli w danym momencie dziecko jest złe na jednego z rodziców – może kiedyś w przyszłości przyjść na nie moment refleksji i żalu, że zeznawało przeciwko ojcu, czy matce. Czasu nie da się cofnąć, nie da się zmienić wypowiedzianych słów. Nie ukrywam, że wymagam od swoich klientów głębokiego przemyślenia decyzji o zgłoszeniu dzieci w charakterze świadków. Uważam, że – jeżeli tylko jest taka możliwość – dzieci należy chronić i sprawy między dorosłymi załatwiać bez angażowania w to potomków.

Od razu dodam, że nie wykluczam, że zdarzają się sytuacje skrajne, w których przesłuchanie dzieci jest uzasadnione i nie stwarza rozterek natury „moralnej”.

Zdecydowanie zachęcam jednak do rozwagi i empatii – nie stawiajmy dzieci w sytuacji trudnej do zniesienia (teraz, lub – po refleksji – w przyszłości).

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Agnieszka Swaczyna Kancelaria Adwokacka w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 7 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Arletta 5 maja, 2014 o 23:00

    A co Pani Mecenas, w sytuacji gdy dziecko jest powódki, ale nie jest pozwanego? To od ile lat może zeznawać w sprawie? Przyznam, mam do czynienia ze sprawą, w której gdyby nie małoletnia córka, to matka pewnie latami wstydziłaby się tego, co dzieje się w domu. Dziewczynka chce walczyć o matkę, jej bezpieczeństwo, ich bezpieczeństwo, ich spokój. Sama mam wątpliwości, czy dziewczyna powinna w ogóle brać na siebie taki ciężar emocjonalny, ale stoi murem za mamą. Ma lat 15.
    ps w innym miejscu Pani Mecenas pisała, że nie miała jeszcze sytuacji, aby pełnomocnikiem w sprawie o rozwód był ktoś z rodziny, rodzeństwo, a ja 13 maja b.r. idę na taką sprawę, gdzie pełnomocnikiem przeciwnika będzie jego siostra i sama jestem ciekawa, jak to będzie. Pozdrawiam

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 13 maja, 2014 o 22:23

    To rzeczywiście nietypowa rozprawa. Też byłabym ciekawa takiej siostrzanej reprezentacji.
    Co do wieku dziecka jednej strony, to musi mieć ponad 13 lat. Granica 17 lat dotyczy wspólnych dzieci stron.

    Odpowiedz

    prawnik 20 maja, 2014 o 10:15

    Stawianie dzieci w takiej sytuacji jest mało racjonalne. To jest jednak spory stres, a przede wszystkim delikatna sprawa..

    Odpowiedz

    monika 17 września, 2014 o 22:47

    dzień dobry, jestem po rozwodzie 5 lat. kontakty taty z dzieckim zostały ustalone bardzo dokładnie. w chwili obecnej dziecko nie chce chodzic do taty tak często i chce sam decydowac kiedy chce iść do niego. Od jakigo wieku sąd bierze pod uwagę to co chce dziecko i czy sad moze zmienic terminy i sposoby spotkan jeszcze raz. dodam ze byłam z dzieckim u psychologa i opinia jest taka: dziecku bardzo ciążą spotkania z tatą.
    bardzo proszę o odpowiedź.
    dziekuje i pozdrawiam

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 18 września, 2014 o 23:22

    Nie ma granicy wieku, zależy to od stopnia rozwoju konkretnego dziecka. Regulować kontakty można tyle razy, ile się chce.

    Odpowiedz

    Ala 28 marca, 2015 o 07:45

    Moja sytuacja jest nieco inna.Rozwodzimy się z mążem a do rozwodu przyczyniła się głównie teściowa a w szczególności męża relacja z nią.Od samego początku nastawiała negatywnie męża do mnie , krytykowała mnie,wszystko musiał być podporządkowane jej woli a mąż nie potrafił się zdecydowanie jej sprzeciwić nie staje w mojej obronie.Jak między mną a teściową wybuchały konflikty to zawsze ja byłam winna bo powinnam jej ustąpić.Mamy dwoje dzieci , starsza córka ma 14 lat i doskonale zdaje sobie sprawę z tego co się dzieje.Nie jest przeciwko mężowi ale wie że teściowa jest osobą która wprowadza zamęt w naszym życiu.Czasami mówi mi że ona wie na temat babci takie rzeczy których ja sobie nawet nie wyobrażam.Zresztą przy dzieciach teściowa obraża mnie , grozi mi , krytykuje mnie natomiast męża broni na każdym kroku.To typowa toksyczna relacja matki z synem.W jaki sposób mogę wykorzystać wiedzę córki?Wiem że nie może ona zeznawać w sądzie.Wiem też że napewno nie chciałaby zaszkodzić ani mi ani meżowi ale też ma dość mieszania się teściowej w nasze życie a przede wszystkim obrażania mnie czyli jej matki.

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 30 marca, 2015 o 21:22

    Blog nie służy udzielaniu porad prawnych – proszę zgłosić się do specjalisty w swojej okolicy.

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Agnieszka Swaczyna Kancelaria Adwokacka w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 1 trackback }

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: