7
cze

NEGOCJACJE POZASĄDOWE

Negocjacje pozasądowe

to duża część mojej pracy. Jeżeli wyobrażasz sobie, że albo przyjmuję Klientów w kancelarii lub online albo występuję przed sądem to się mylisz.

Są też inne możliwości 🙂

Negocjacje

Po co negocjacje?

Po to, żeby spędzić w sądzie mniej czasu, a nawet czasem w ogóle ominąć sąd.

W czasach, kiedy postępowanie w sprawach rozwodowych trwa miesiącami, a nawet latami warto poszukiwać alternatywnych rozwiązań.

Na pomoc mogą przyjść mediacje (można o mediacji poczytać tu), ale też negocjacje.

Dzisiaj o negocjacjach między pełnomocnikami.

Sąd to stres i długi – albo bardzo długi okres oczekiwania na rozprawę. Można w tym czasie nie robić nic i zająć się samym czekaniem.

Można przygotować wszystko tak, aby sprawa przed sądem była łatwiejsza, a przede wszystkim szybsza.

Marzysz o jednej rozprawie? To negocjacje pozasądowe są dla Ciebie.

Czego mogą dotyczyć negocjacje?

Tak, jak mediacje – wszystkiego.

Można uzgodnić wszystko od A do Z, można dojść do kompromisu jedynie częściowo. W tym ostatnim przypadku – zawsze to coś.

A po co do tego adwokat?

Małżonkowie nie potrafią ze sobą rozmawiać, błyskawicznie dochodzi do kłótni i wyzwisk? Wkraczamy my – pełnomocnicy.

Emocje przeważają nad rozsądkiem – przydadzą się pełnomocnicy.

Rozmawiamy za naszych Klientów bez emocji, ważąc interesy stron i rozważając za i przeciw.

Oczywiście decyzje podejmuje Klient, ale łatwiej jest dojść do porozumienia ze współmałżonkiem jeżeli jest czas do namysłu.

Można spokojnie porozmawiać z adwokatem o konsekwencjach określonych działań i spokojnie zastanowić się co dalej.

Warto podkreślić, że w negocjacjach często można osiągnąć więcej niż przed sądem. Nic na to nie poradzę – tak jest. Pokładanie bezbrzeżnych nadziei w sądach potrafi być zgubne.

Czy warto?

Moim zdaniem tak, warto.

W dłuższej perspektywie porozumienie daje stronom nadzieję na spokój i nudę pozasądową (to stan pożądany).

Narzucone orzeczenie przez sąd często mobilizuje strony do dalszej walki przed sądami rejonowymi.

Po wynegocjowaniu porozumienia:

  1. strony mogą przewidzieć co się będzie działo na rozprawie
  2. sprawa ma szansę zakończyć się na najbliższej rozprawie
  3. sędzia ograniczy się do najważniejszych pytań
  4. sama rozprawa nie powinna długo trwać
  5. po 7 dniach wyrok się uprawomocni.

Często przy okazji negocjacji rozwodowych prowadzi się negocjacje majątkowe. To też jest plus negocjacji.

Bez negocjacji oczywiście osiągnięcie powyższych punktów też jest możliwe – jeżeli między stronami w ogóle nie ma sporu, albo potrafią ze sobą rozmawiać. Jeżeli jednak spór istnieje warto się zastanowić, czy nie skorzystać z pozasądowych sposobów na osiągnięcie porozumienia. Nie jesteś przekonana/przekonany? Zapytaj 🙂

Agnieszka Swaczyna
adwokat

Photo by Amy Hirschi on Unsplash

***

Miejsce zamieszkania dziecka

Miejsce zamieszkania (w rozumieniu prawa – miejscowość, a nie konkretny adres) to temat bardziej ogólny, ale pojawiający się czasem przy rozwodzie, czy separacji.

Tym wpisem realizuję prośbę p. Andrzeja, który zwrócił moją uwagę na interpelację posłanki Anny Bańkowskiej (nr 12359) i odpowiedź Ministerstwa Sprawiedliwości. Zainteresowani mogą zapoznać się z treścią dokumentów tu i tu [Czytaj dalej…]

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Agnieszka Swaczyna Kancelaria Adwokacka w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 0 komentarze… dodaj teraz swój }

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Agnieszka Swaczyna Kancelaria Adwokacka w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: