24
wrz

ALIMENTY NA DZIECKO W TRAKCIE ROZWODU/SEPARACJI

Pieniądze na utrzymanie dziecka są potrzebne cały czas – Ameryki nie odkryłam. Niejeden rodzic pewnie się zdziwił, że sprawa o alimenty na dziecko, wniesiona przed sprawą rozwodową (pisząc tu o rozwodzie mam na myśli także separację) jest zawieszana i pieniędzy nadal nie ma. Sytuacja – wbrew pozorom – nie jest beznadziejna. Należy wnieść w sprawie rozwodowej wniosek o wydanie postanowienia o zabezpieczeniu alimentów. Sąd rozwodowy, po otrzymaniu takiego wniosku, musi rozstrzygnąć, jaka kwota alimentów należy się dziecku. Postanowienie takie (najczęściej wydawane bez rozprawy) obowiązuje tylko w trakcie trwania postępowania rozwodowego. Istotne jest, że postanowienie o zabezpieczeniu alimentów jest natychmiast wykonalne (sąd przesyła odpis postanowienia do wnioskującego o zabezpieczenie z urzędu tzn. bez dodatkowego wniosku o doręczenie) Oznacza to, że mimo braku prawomocności tytuł wykonawczy (postanowienie z klauzulą wykonalności) można od razu zanieść do komornika i domagać się wszczęcia egzekucji.

W razie zmiany okoliczności (zwiększenia lub zmniejszenia – albo potrzeb dziecka, albo możliwości zarobkowych lub majątkowych zobowiązanego do alimentacji) można wnosić o zmianę postanowienia o zabezpieczeniu (podwyższenie, obniżenie lub w ogóle uchylenie alimentów). Postanowienie zmieniające może zapaść tylko po przeprowadzeniu rozprawy. I tu pojawia się problem praktyczny (dziękuję koledze po fachu za pytanie dotyczące tej kwestii). Sąd nadaje klauzulę wykonalności postanowieniu o zabezpieczeniu alimentów z urzędu. Z drugiej strony wniesienie zażalenia na postanowienie zmieniające zabezpieczenie wstrzymuje egzekucję. Problem praktyczny powstaje wtedy, gdy sąd nada klauzulę wykonalności przed wniesieniem zażalenia. Moim zdaniem nie powinien (zainteresowanych odsyłam do komentarzy do kodeksu postępowania cywilnego dotyczących art. 742 k.p.c.), ale życie pisze własne scenariusze. Jedyne, co przychodzi mi do głowy w takiej sytuacji to zażalenie na postanowienie co do nadania klauzuli wykonalności (art. 795 k.p.c.).

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Agnieszka Swaczyna Kancelaria Adwokacka w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 28 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    ben 14 marca, 2012 o 23:01

    Witam Serdecznie Pani Agnieszko

    Ciekawym Pani zdania, bowiem nurtuje mnie pewien problem: czy zasadne jest powództwo o alimenty w czasie trwania małżeństwa w sytuacji gdy pozwany nie uchyla się od obowiązku alimentacyjnego?
    I czy takie powództwo jest zasadne w sytuacji gdy rodzice dziecka nie są małżonkami, również przy założeniu, że pozwany nie uchyla się od obowiązku utrzymania dziecka?
    W obydwu przypadkach rodzice dziecka zamieszkują wspólnie i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Wszystkie swoje dochody pozwany przeznacza na utrzymanie dziecka i funkcjonowanie wspólnego gosp. domowego.
    Ot, tak sobie wymyśliłem i nie daje mi to spokoju 🙂

    Odpowiedz

    admin 15 marca, 2012 o 20:34

    To, o czym Pan pisze to kwestie dowodowe. Powództwo o alimenty jest dopuszczalne w każdym momencie życia małoletniego dziecka. Sąd nie może oddalić takiego powództwa, bo z ustawy alimenty na dziecko się należą (chyba, że majątek dziecka jest wystarczający do jego utrzymania, ale to raczej rzadki przypadek). Problem tylko – w jakiej wysokości? Najbliższy wpis poświęcę ponownie alimentom na dziecko. Zapraszam więc do odwiedzenia bloga.

    Informacje o wysokości alimentów można znaleźć tu, tu i tu

    Odpowiedz

    ben 16 marca, 2012 o 08:10

    Dziękuję za zainteresowanie tematem. Pani odpowiedź nie rozwiewa jednak moich wątpliwości. Zgadzam się, że obowiązkiem rodziców na każdym etapie rozwoju dziecka, zwłaszcza małoletniego jest dostarczanie mu środków utrzymania i wychowania. Załóżmy jednak, że w opisanym wyżej „stanie faktycznym” pozwany nie tylko przeznacza wszystkie swoje dochody na utrzymanie i wychowanie dziecka ale również poświęca mu cały swój wolny czas, przez co jego świadczenia alimentacyjne polegają nie tylko na finansowaniu jego potrzeb ale również na podejmowaniu osobistych starań o jego utrzymanie i wychowanie. Czy wobec tego zasądzając alimenty wyrażone w pewnej kwocie pieniężnej, sąd nie doprowadzi w istocie do pokrzywdzenia dziecka? Nie trudno wyobrazić sobie bowiem, że kwota ta będzie miała niższą „wartość” niż dotychczasowe, dobrowolne świadczenia alimentacyjne zobowiązanego. Zgromadzone w sprawie dowody powinny przełożyć się na określone rozstrzygnięcie sądu. Czy w tej sytuacji zasądzenie rzeczywiście jest najlepszym rozwiązaniem? Prosiłbym – jeśli nie sprawi to Pani problemu – odnieść się w obiecanym wpisie również do niniejszych wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie.
    Ben.

    Odpowiedz

    admin 16 marca, 2012 o 13:44

    Trafił Pan dokładnie sedno problemu, o którym chcę napisać. Bardzo dziękuję za wyrażenie swoich wątpliwości. Postaram się kwestie te rozwinąć w najbliższym wpisie.

    Odpowiedz

    ben 16 marca, 2012 o 14:16

    Jeszcze raz dziękuję. Miło tutaj u Pani 🙂 Pozdrawiam

    kasia 17 kwietnia, 2012 o 04:16

    Witam mnie interesuje czy od ugody alimentacyjnej przysługuje apelacja?

    Odpowiedz

    admin 17 kwietnia, 2012 o 19:28

    Postaram się napisać w następnym poście o ugodzie sadowej. Bardzo dziękuję za inspirację.

    Odpowiedz

    kasia 17 kwietnia, 2012 o 04:17

    Czy może jest jakiś inny sposób , żeby ją podważyć?

    Odpowiedz

    admin 17 kwietnia, 2012 o 19:28

    Tak, jak pisałam – odpowiem w poście. Pozdrawiam

    Odpowiedz

    Tomasz 18 grudnia, 2012 o 11:58

    Witam. Przy rozwodzie bez orzeczenia winy ( za porozumieniem stron ) matka dziecka złoży oświadczenie , dokument notarialny o treści , że rzeka się na zawsze alimentów na dziecko , które wychowuje i utrzymuje od ojca czy Sąd weźmie to pod uwagę i w treści wyroku poda taką informację. Czy złożenie takiego oświadczenia rodzi skutki prawne ? Drugie pytanie dotyczącej tej rodziny. Matka z dzieckiem wyprowadza się z domu i informuje męża , ktory jest osobą niepełnosprawną w zanacznym stopniu , że chce rozwodu. Oboje idą na taki układ on nie bedzie domagał się od niej alimentów w związku z ” niedostakiem swojego życia ” a ona nie będzie chciała alimentów na dziecko. Czy taki układ jest możliwy do zawracia w ramach naszego prawa ?

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 18 grudnia, 2012 o 21:38

    Odpowiem tak: nie udzielam porad prawnych za pośrednictwem bloga. Czasem komentarz jest inspiracją do wpisu, ale w tym wypadku nie wydaje mi się, żeby publicznie udzielona odpowiedź była najlepszym rozwiązaniem dla pytającego. Proszę udać się na konsultacje do prawnika.

    Odpowiedz

    Zuza 26 lutego, 2014 o 10:28

    Mam pytanie-wniosłam pozew o rozwód. Dziecko jest przy mnie. W pozwie wniosłam o zabezpieczenie alimantów. Niestety, sąd oddalił, ponieważ nie było to uzasadnione(z tym się zgodzę). CZy lepiej skarżyć to postanowienie, czy może od razu wnieść nowy, porządnie napisany wniosek o zabezpieczenie? W tym drugim przypadku, czy powodem będzie mój syn?
    Z góry dziękuje z aodp

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 1 marca, 2014 o 15:41

    Nie udzielam porad na blogu. Z pytaniami dotyczącymi konkretnej sprawy/sytuacji procesowej warto udać się po poradę do prawnika „na żywo”.

    Odpowiedz

    Marek 25 lipca, 2014 o 13:42

    Skąd bierze się informacja o wykonalności postanowienia o zabezpieczeniu alimentów przed jego uprawomocnieniem się? Jeżeli postanowienie jest zaskarżone a sąd nie nadał mu przed zaskarżeniem klauzuli wykonalności (chociaż nadaje ją niby z urzędu) można domniemywać, że nie można wszcząć egzekucji komorniczej bo skoro sąd wie, że postanowienie zostało zaskarżone i nie będzie już prawomocne do czasu rozpatrzenia zażalenia, to już jej nadać chyba nie może. A komornik pewnie będzie wymagał klauzuli wykonalności.

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 26 lipca, 2014 o 00:01

    Art. 743 par. 1 k.p.c. Klauzulę wykonalności nadaje się w tym przypadku nieprawomocnemu postanowieniu o zabezpieczeniu.

    Odpowiedz

    Agnieszka 11 lutego, 2015 o 09:54

    Witam. Proszę o pomoc. Sprawę rozwodową miałam 3 lutego br. na której też były zasądzone alimenty na dzieci od byłego męża. wyrok będzie prawomocny z dniem 25 luty. Były mąż ma płacić alimenty do 20 dnia każdego miesiąca. I teraz pytanie czy należą się alimenty za ten miesiąc bo mąż twierdzi że nie i że dostanę dopiero w marcu. Pozdrawiam.

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 12 lutego, 2015 o 18:45

    Postaram się zamieścić na ten temat osobny wpis. Dziękuję za pytanie.

    Odpowiedz

    Magda 25 maja, 2015 o 10:40

    Witam, kontynuując Pani wpis o zabezpieczeniu – czy po wpłynięciu zażalenia na zmianę postanowienia o zabezpieczenie alimentów Sąd może dalej kontynuować orzekanie i wydać wyrok końcowy o rozwodzie i wysokości alimentów?

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 25 maja, 2015 o 21:41

    Dziękuję za pytanie – postaram się odpwiedzieć w nowym wpisie.

    Odpowiedz

    Marcin 8 października, 2015 o 12:27

    Mam zasądzone pieniadzę na zabezpieczenie potrzeb rodziny poprzez sąd. Jak ująć w pozwie do rozwodu ponowne rozpatrzenie ale tym razem juz alimentow na syna z racji tego ze zona skladajac o zabezpieczenie potrzeb byla bezrobotna a teraz pracuje…

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 8 października, 2015 o 22:23

    Proszę zgłosić się po pomoc do adwokata „na żywo”. Nie udzielam tutaj porad w indywidualnych sprawach.

    Odpowiedz

    Krzysztof 13 października, 2015 o 10:35

    podpowiedź do Marcina

    Miałem podobną sytuację i w pozwie musisz wyartykułować iż ustalanie zabezpieczenia potrzeb rodziny bazowało na innej normie prawnej a mianowicie na art.27 krio, w którym jest dyskusyjne zdanie o tym iż wszyscy członkowie rodziny powinni żyć na równej stopie a więc i żona. Natomiast przy ustalaniu już alimentów Sąd będzie (a może raczej powinien) rozpatrywać wysokość alimentów w oparciu o art. 60 krio (w zależności od winy i niedostatku) oraz art. 135 krio. Generalnie do czasu trwania małżeństwa (a więc do czasu orzeczenia rozwodu) będziesz płacił zabezpieczenie dla potrzeb rodziny (w tym również i żony)… ot taki to klarowny artykuł 27 krio i jego wykładnia sądownicza :-).

    Pozdrawiam,
    Krzysztof

    Odpowiedz

    Ada 9 listopada, 2015 o 00:58

    Witam, chciałabym zadać pytanie jak to wygląda w sytuacji gdy para jeszcze nie jest rozwiedziona ( bez złożonego pozwu o rozwód) i jest sprawa o pieniądze na dziecko no i na matkę. Ojciec zarabia ok. 7tys natomiast matka ponad 3tys a alimenty są przyznane na kwotę 3tys na matkę i dziecko. Szczerze to uważam, że jest to zdecydowanie za dużo, potrzeby matki sa zdecydowanie za bardzo przesadzone również dzieko 1.5 roczne nie potrzebuje takiej kwoty. Czy to aby nie za dużo? Lepiej byłoby najpierw złożyć wniosek o zmiejszenie alimentów czy pozew o rozwód?
    Pozdrawiam

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 10 listopada, 2015 o 00:07

    Niestety, nie udzielam porad na blogu. Proszę zgłosić się do prawnika „na żywo”.

    Odpowiedz

    Rosa 20 października, 2017 o 10:30

    Dobrze, że temat cały czas jest odświeżany, warto uświadamiać kobietom o ich prawach a nawet obowiązkach! Ja po tej całej ostatniej burzy w życiu naszej rodziny, postanowiłam skorzystać z fachowych porad i pomocy prawnika. Dobre wsparcie w tej z pozoru łatwej sprawie do wygrania, to podstawa. Pod długich poszukiwaniach w końcu trafiłam na godną zaufania kancelarię prawną. Wrocław to nasze główne miejsce przebywania, więc właśnie tam wypatrywałam wsparcia. Nie bójcie się wartościowej opieki, to tylko może Wam pomóc! Ostatecznie nasza sprawa została zakończona pozytywnie, a „mąż” dostał mocnego pstryczka w nos 😉

    Odpowiedz

    MM 12 stycznia, 2020 o 12:54

    Dzień dobry,
    czytałam, że po wyroku sądu w wyniku porozumienia się rodziców może być zasądzony brak alimentów, a jedynie ustala się, iż strony ponoszą wspólnie koszty utrzymania małoletnich. Takie sformułowanie wydaje mi się niejasne i w przyszłości może być powodem nieporozumień. Czy uważa Pani, że warto zawsze ustalić jakąś kwotę alimentów w pozwie lub podczas procesu? Ewentualnie, czy możliwe jest wniesienie sprawy o ustanowienie alimentów pomimo wstępnego uzgodnienia jego braku, już po wydanym wyroku rozwodowym. W osobnym powództwie? Jeśli tak, to jaki jest czas na takie działanie?

    Odpowiedz

    Agnieszka Swaczyna 12 stycznia, 2020 o 19:46

    Nie kwestionuję, że mogą się zdarzać takie sytuacje, ale są niezgodne z prawem. Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, że sąd ma zasądzić alimenty. Zdarzało mi się, że sąd zasądził drobne kwoty, ale nigdy nie spotkałam się z zaniechaniem orzekania o alimentach.

    Odpowiedz

    admin 16 marca, 2012 o 16:52

    Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dalszych odwiedzin.

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Agnieszka Swaczyna Kancelaria Adwokacka w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: